„Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj” – Mark Twain
Hiszpania. To dla mnie rewelacyjne wina (uwielbiam szczególnie z winogron Garnacha), smaczna kawa (Cafe Cortado tylko w Hiszpanii), ale przede wszystkim słońce i błękitno – lazurowe Morze Śródziemne. Do tego kilometry piaszczystych plaż, wspaniali ludzie, życie tętniące do późnej nocy każdego dnia. Oczywiście jedne z najpiękniejszych miast w Europie znajdują się właśnie tu – na półwyspie iberyjskim. Zarówno małe mieścinki, jak i duże metropolie nie zniszczone przez wojny światowe tętnią ogromną ilością zabytkowych zamków, pałaców, katedr i kościołów. Nie można zapomnieć o takich atrakcjach, jak rozliczne aquaparki, tematyczne parki rozrywki pełne karuzel i rollercasterów, czy pola golfowe znajdujące się co kilka kilometrów. Jeśli do tego dodamy ponad 300 dni słońca w roku (wybrzeże Costa Blanca), to już wiecie, dlaczego kocham Hiszpanię. Każdy z powyższych wątków będę sukcesywnie opisywał, jednocześnie zapraszając Was do lektury całego blogu, jak i odwiedzenia Hiszpanii, a w szczególności regionu Costa Blanca.
Polecam też wybrać się samolotem z lotniska w Alicante lub Walencji za „grosze” na Wyspy Kanaryjskie oraz na Baleary.